|
tel.: 603 168 747









|
|
Ja ? – muzyka, pasja.
Urodziłem się w latach, kiedy na dobrą muzykę można było liczyć jedynie wrzucając monetę do szafy grającej – i nie, mylicie się to nie był wcale tak dawno. Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte to gruba cenzura i bardzo okrojony repertuar radiowy. Dorastanie w szarej rzeczywistości Polski komunistycznej nie zabiło jednak mojej chęci poznania i wyrobienia sobie dobrego smaku muzycznego. Na ciężko zdobytych jeszcze wtedy „kasetach” można było oczami wyobraźni zobaczyć kolorowy świat zagranicy.
Potem było już trochę łatwiej żelazna kurtyna opadła i nadszedł czas aby pokazać innym to czym żyłem i pasjonowałem się już długi czas. Zważywszy na fakt że urodziłem się na wybrzeżu pierwszą imprezę pod okiem Marka Góreckiego zagrałem w rodzimym Dziwnowie gdzie w dyskotece „Boss” goście bawili się przy modnych wtedy przebojach Haddaway - What is love, Dr.Alban – Sing Hallelujah czy Ace Of Base – Wheel of Fortune.
Wyliczanie wszystkich hoteli, pubów i dyskotek w których grałem było by zarozumialstwem więc wymienię tylko te co do których mam sentyment: Dziwnów „Boss”, „Kakadu”, „Żeglarska”, „Leśna” „Hexa”, Świnoujście „Palermo”, Międzyzdroje „Bella Me”, Dziwnówek „Planeta Słońca”, Pobierowo „Delfin”, „Bajka” , Niechorze „Syrena”, „Drzazga” , Dargoszewo „Disco Bar”, Płoty „Słoneczko”, Gryfino „Manhattan”, Chojna „Studio” Szczecin „Tango”, Poznań „Balzac”, Wrocław „Bachus”, Prom Unity Line „Polonia”. Wtedy wszyscy znali mnie pod pseudonimem Dj ZePtEr.
W 1998 roku przystąpiłem do czołówki najlepszych prezenterów muzycznych „Discolandu”, od 1999 jestem członkiem Stowarzyszenia Prezenterów Dyskotek i Dee Jay mix clubu. W związku stowarzyszeń artystów wykonawców „Stoart” jestem od 2003r.
Od 2010 roku przynależę do Polskiego Stowarzyszenia Prezenterów Muzyki - DJ Union, w którym jetem osobą polecającą do P.S.P.M.
Po pracy która przynosiła jedynie albo aż satysfakcję i fajną zabawę w dyskotekach, przyszedł czas na bardziej wymagającego klienta. Wesela, studniówki i imprezy firmowe to zdecydowanie ta część mojej pracy w której nie liczą się jedynie teraźniejsze trendy muzyczne lecz również moja własna inwencja, wyczucie klienta, znajomość przedziału wiekowego w którym on się znajduje i wcelowanie w jego gust. Dobra zabawa na takich imprezach zależy od wielu czynników: z mojej strony solidnej pracy z mikrofonem i zapewnieniu ciągłości w aktualnej atmosferze na parkiecie ,ze strony „imprezowiczów”- no cóż, jedynie chęci do dobrej zabawy.
Przez lata wyrobiłem sobie własną renomę. Obecnie współpracuję z wieloma hotelami w Beskidach, Bielsku Białej i okolicy np. „Meta” w Szczyrku, „Zimnik” w Lipowej czy „Relax" w Kętach. Brałem udział 3 lata z rzędu w promowaniu imprez browaru Żywiec i w jego zimowym przedsięwzięciu tj. „Żywiec na śniegu”w Szczyrku. Lato to imprezy nad morzem- więcej -na samej plaży w namiocie koncertowym browaru Tyskie i Lech. W między czasie dorobiłem się pokaźnej płytoteki. W 2009r. otrzymałem dotację na nowy sprzęt i założyłem działalność gospodarczą pod nazwą „Amigo Party”. Moja klientela to nie tylko lokale i firmy ale również osoby prywatne. Muzyka to jest to co lubię ale i to z czego żyję – robię to co kocham i robię to z pasją. Czy coś takiego może się nie udać??
W 2015 roku moja firma kandydowała do konkursu o tytuł "Mikroprzedsiębiorca Roku 2015".
https://www.facebook.com/amigopartyslawomirgarnysz
|
|